Witajcie. Mieszkam w dosyć małym mieszkaniu (w bloku) i od dawna marzę o psie. Moje mieszkanie ma jednak dwa małe pokoje, dodatkowo tą przestrzeń dzielę z resztą rodziny. Przekonują mnie że sprowadzenie do domu psiaka nie będzie dobrym pomysłem,głównie ze względu na jego komfort życia. Pies jednak musi mieć swoje miejsce, jakiś "swój kącik", z tym rzeczywiście mogłoby być ciężko. Z drugiej strony są przecież bardzo małe rasy jak na przykład psy.elk.pl/rasypsow/63,opis-rasy-chihuahua.htm - czy taki pies też potrzebuje tak dużo miejsca? Przecież nikt nie mówi o tym, że zwierze nie będzie wychodziło na spacery... Rozumiem argumenty różnego rodzaju, ale ten o "przestrzeni życiowej" jakoś do mnie nie przemawia. Ciekawa jestem co Wy uważacie? Przecież chyba lepiej będzie takiemu pieskowi u mnie niż w budzie w schronisku? Ona też nie jest za duża, byłam i przekonałam się na własne oczy. Jaka jest Wasza opinia w tej sprawie?