To ze sie przyznal w wywiadzie na hip hop pl hehe nic nie rozumiecie

O ja ***... Każdy chce dzisiaj zarobić... I od razu komercha...
Większość raperów ze Stanów występują w show lub mają własne show.
Płytę wydają co 4 - 6 miesięcy i nikt nic się nie sapie...
Tylko w Polsce wydaję płytę ktoś co roku to też komercha...
Śmieszy mnie to!

Lolek słuchaj wydaje mi się, że Serdel (ja też) inaczej podchodzi do rapu niż Ty i dlatego czasem są odmienne zdania. Dla mnie Rap to powinna być zabawa, rywalizacja, ale przede wszystkim szczerość !! I nie dać się prowadzić cyfrom przez życie

Zajebiscie jest robić to co się kocha i mieć z tego siano. Jeżeli jestem raperem z miłości to po co mam w inny sposób zarabiać na chleb? Rób to co kochasz i miej z tego hajs:)

Dokładnie Mef tak jak mówisz,ale chyba nie masz tu na myśli Tede'go?
Ja np. za takiego typa jak Ty mówisz ulicznika,który codziennie popyla w nowiutkich ciuszkach uważam Peje.
Nic do niego nie mam ale to podejście jest co najmniej dziwne.
Nawijać o biedzie i jak to się jemu źle nie żyło,a normalnie bujać się nie wiadomo jak.
Dawno nie słuchałem Peji jako jego samego,może teraz coś się zmieniło,nie wiem... Może już odszedł od tego tematu.

największy "sprzedajny" ulicznik? Sokół, chociaż szanuję go za jego twórczość (do roku 2002)

Tede-SND,czy Tede-WFD i te wszystkie wcześniejsze albumy to zupelnie inna bajka tak jak mówicie,ja słucham tego od tamtych właśnie czasów.I tak jak mówisz Mefiu,wielu ludzi tak naprawdę usłyszało o Tedziku tak konkretnie dopiero po płycie ESENDE MYLFFON,bo był wielki rozgłos na Glokk'a klip itd.,Blask. I wtedy się wszyscy jarali.
I jest diametralna różnica jeśli chodzi o styl i w ogóle,z reszta Tede tez pewnie od tamtego czasu zmienił trochę pogląd na świat i niektóre priorytety
Kawałek "Wez do reki flamek" słyszałem.