Świerzak
Witajcie. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad strategia zakupową mojej koleżanki. Otóż powiedziała mi, że często zdarza jej się kupować np. kurtki zimowe w sezonie letnim i odwrotnie- typowo letnie ciuchy jak np. http://magmac.pl/24-spodenki-szorty-damskie w zimie. Powiem szczerze, że ja się na tym nigdy nie zastanawiałam, ale ponoć można w ten sposób sporo zaoszczędzić. Być może tak jest, ja nie próbowałam więc ciężko mi się odnieść, ale ciekawa jestem czy ktoś jeszcze stosuje taką metodę? Ja kupuję raczej impulsywnie i takie kupowanie ciepłego okrycia wierzchniego podczas gdy za oknem żar leje się z nieba po prostu by nie przeszedł, ale może to błąd? Nie zastanawiałam się nigdy nad tym, ciekawa jestem jak to jest u Was? Kupujecie w ten sposób? A jeśli tak to w jakich sklepach najczęściej? I czy to faktycznie jest taka wielka oszczędność? Jakiego rzędu są zniżki np. na ubrania zimowe w sezonie letnim? Ktoś to ma może sprawdzone?
Offline
Świerzak
moim zdaniem, to bardzo dobry pomysl
Offline
Świerzak
No coś w tym jest, bo wtedy zwykle sklepy mają wyprzedaże tych ciuchów i można je w związku z tym kupić w niższej cenie. Ja chyba raz kupiłam kurtkę na początku lata, dlatego, że bardzo mi się podobała a byla obniżona o 80%. Na co dzień jednak tego nie pilnuję, nie śledzę wyprzedaży, nie jestem zapisana na newslettery i tak dalej. Kupuje regularnie w dosyć niskich cenach, dla przykładu ostatnio fajne bluzy znalazłam w całkiem atrakcyjnych cenach tutaj: http://www.bysisi.pl/8-bluzy-damskie Nie neguję takiego podejścia, wręcz przeciwnie, ale osobiście po prostu szkoda mi na to czasu, to tez wymaga śledzenia oferty poszczególnych sklepów praktycznie non stop. Nie wyobrażam sobie tego. Jak mam wolną chwilę to wolę być offline i wyjść z psem na spacer czy coś takiego.
Offline